X Zjazd Rodzinny
Cześć :) dzisiaj po południu wróciłam z Milówki. Tradycyjnie jak to w październiku mieliśmy zjazd rodzinny. Wczoraj przypadł jubileusz, 10 spotkanie. Idee rodzinnych spotkań zapoczątkował i wymyślił mój dziadek razem z ciocią ze Srebrnej Góry. Na każdym zjeździe najpierw spotykamy się w hotelu a następnie jedziemy do kościoła, później robimy sobie wspólne zdjęcie no i oczywiście bawimy się do białego rana w tym roku również przy muzyce kapeli góralskiej. W między czasie są różne konkursy, rozmowy, tańce. W tym roku mieliśmy prezentacje o naszej rodzinie, myślę że to świetny pomysł aby każdy mógł się zorientować kto z jakiego pokolenia się wywodzi, w naszej rodzinie jest naprawdę dużo bliźniaków. Bawiłam się do 5 nad ranem, następny zjazd dopiero za rok, z kuzynką mamy w planach spotkać się przez wakacje. Nie miałam zbyt dużo czasu aby robić zdjęcia dlatego parę zdjęć jeszcze w świetle dziennym. z bratem