Trzecia...

Cześć :) Po dłuuuuugiej przerwie wróciłam. Moja nieobecność spowodowana była nauką i tym że na razie od początku września ani jednego weekend'u nie spędziłam w domu. Ten rok będzie dla mnie pracowity, bierzmowanie, egzaminy i wybór szkoły. Tak się złożyło że dwa tygodnie temu razem z koleżanką po szkole pojechałam przebić ucho. Jest to moja trzecia dziurka w uchu. Już kiedyś pisałam chyba moją przygodę z kolczykami. Za oknem pogoda typowo jesienna zimno, pochmurno i deszczowo brrr. W mojej szafie zawitało kilka nowości ale to następnym razem w najbliższym czasie pokaże wam moją ostatnią wyprawę. Poniżej zdjęcie i link, ponieważ zmieniłam nazwę tumblr'a.
Do zobaczenia ♥


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Studenckie ferie zimowe | Lachowice w obiektywie

Bad Ischl & Hallstatt

Barania Góra 1220 m n.p.m