FAVOURITES: November
Cześć! :) Znowu połowa miesiąca a ja piszę ulubieńców, w szkole miałam strasznie dużo obowiązków, ale w końcu udało mi się znaleźć trochę wolnego. Dzisiaj postaram się jeszcze napisać o wczorajszej świątecznej wycieczce, no i o dawno już obiecanej wyprawie na Krawców Wierch. Piosenkami listopada zostają:
Suchar tego miesiąca:
Czego szuka Harry Potter na cmentarzu?
złotego znicza
Film listopada to film oparty na powieści Stephen'a King'a. Film widziałam już jakiś czas temu, a obecnie jestem w trakcie czytania książki. Jak na razie polecam wam obejrzeć film jeżeli lubicie takie dziwne i z lekka straszne filmy :)
Wyprawą tego miesiąca jest wycieczka do Krakowa, sami przyznacie, że Kraków nocą jest wspaniały i a mi było bardzo szkoda wracać do domu. Zdjęcia możecie zobaczyć poniżej w poprzedniej notce.
Ulubieńcem tego miesiąca trochę samolubnie zostaje moja nowa fryzura, już w zeszłym roku myślałam o obcięciu się bardzo krótko ale z racji komersu chciałam mieć jeszcze długie włosy i tak w końcu udało mi się zrealizować mój plan.
Komentarze
Prześlij komentarz